3/22/2013

14 listopada: Św. Józef Pignatelli



27 grudnia 1737 - 15 listopada 1811

José Pignatelli pochodził po mieczu ze znakomitej włoskiej rodziny książąt Monteleone, urodził się natomiast w Saragossie, ponieważ jego matka była Hiszpanką. Przyszły Święty został wcześnie osierocony przez oboje rodziców, a po śmierci ojca w roku 1744 zamieszkał u swej starszej siostry, żony hrabiego Arezzo w Neapolu. Wcześnie też zachorował na gruźlicę i choć wyszedł z niej, do końca życia był osłabiony skutkami choroby. Następnie powrócił do Hiszpanii i pobierał nauki w szkole prowadzonej przez ojców jezuitów.

Nie odczuwając wielkiego pociągu do świeckiego życia, a zasmakowawszy życia duchowego wśród klasztornych murów i w atmosferze katolickiej edukacji, zapragnął związać się właśnie z tym zgromadzeniem. Była to decyzja – w zależności od spojrzenia – niefortunna bądź opatrznościowa. Nagonka na Towarzystwo Jezusowe osiągnęła bowiem swą kulminację w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, kiedy młody ksiądz Józef rozpoczynał posługę kapłańską.

W roku 1867 król Hiszpanii Karol III wydał dekret nakazujący wydalenie z kraju wszystkich jezuitów. Podobne represje dotknęły zakon w innych krajach, a w roku 1773 nastąpiła oficjalna kasata zakonu na mocy breve papieża Klemensa XIV. Oznaczało to rozproszenie po świecie ponad dwudziestu tysięcy duchownych jezuickich, wśród których znalazł się również św. Józef Pignatelli.

Niektórzy z zakonników porzucali habity i zostawali księżmi diecezjalnymi, a inni chcieli pozostać wierni do końca życia regule św. Ignacego. Do tych drugich zaliczał się ojciec Józef, który przyczynił się znacznie do rehabilitacji Societatis Iesu na początku XIX wieku. Już koniec wieku XVIII przyniósł pewne zmiany, Stolica Święta zezwoliła bowiem na połączenie się jezuitów zachodnioeuropejskich z tymi, którzy utrzymali się w Rosji, zaś w roku 1800 powstał pierwszy po kasacie nowicjat, którego przełożonym został właśnie św. Józef Pignatelli.

Przez całe czterdzieści lat wygnania Pignatelli zabiegał o restytuowanie zakonu, co jednak nastąpiło dopiero w trzy lata po jego śmierci. W roku 1803 pracował jeszcze na Białej Rusi, potem powrócił do Rzymu, gdzie osłabiony moralnymi cierpieniami i nawrotami gruźlicy oddał ducha Panu Bogu. Orędownik wskrzeszenia zasłużonego zgromadzenia w XX wieku został nobilitowany przez najwyższy autorytet Kościoła i wyniesiony do chwały ołtarzy aktem beatyfikacji z roku 1933 ogłoszonym przez Piusa XI i kanonizacji, którą w roku 1954 zatwierdził Sługa Boży Pius XII.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz