12/29/2013

9 lutego: Św. Apolonia z Aleksandrii


Francisco de Zurbarán (XVII w.)

(zm. ok. 249)

W połowie III wieku po śmierci cesarza Seweryna, a przed objęciem panowania przez Decjusza nastały oddolne, niekierowane przez władze państwowe, prześladowania chrześcijan, których inicjatorem był pewien pogański czarownik z Aleksandrii. Udało mu się pobudzić zawziętość ludności przywiązanej do starych kultów do tego stopnia, iż samowolnie dokonywała ona wyroków na chrześcijanach, którzy nie chcieli wyrzec się wiary.

Wierni byli zmuszeni uchodzić z miast i kryć się w odludnych miejscach dla uniknięcia śmierci. Wśród nich była niewiasta imieniem Apolonia, podeszła w wieku i poważana przez wszystkich z powodu pobożności i miłosierdzia. Nie chciała uciekać przed oprawcami. Jej historię poznajemy z listu św. Dionizego, biskupa Aleksandrii, który Euzebiusz z Cezarei zamieścił w swej Historii kościelnej. Podobnie jak później chociażby św. Florian, żołnierz i męczennik, Apolonia oddała się dobrowolnie w ręce pogan. Ci zaś, mniemając, iż staruszka nie zniesie mąk zadawanych przez katów, liczyli na łatwy sukces w złamaniu jej wiary. Wiedzieli, że apostazja tak znaczącej w mieście osoby może skłonić wielu innych wyznawców Chrystusa do uległości.

Zdziwienie, a wraz z nim wściekłość wzrastała w wykonawcach nieprawego wyroku w miarę, jak obserwowali niezłomną postawę męczennicy. Bili ją tak brutalnie, iż straciła wszystkie zęby, ale w żadnym wypadku nie chciała wypowiedzieć przekleństwa przeciwko Panu Jezusowi, co było warunkiem darowania jej życia. Poganie zawlekli swą ofiarę na plac i zagrozili, iż spalą ją żywcem, jeśli będzie trwała przy swoich przekonaniach. Ona nie zlękła się, więc zaczęto układać stos.

Okrutny czarownik, który kierował egzekucją, miał nadzieję, że widząc gorejące drewno, niewiasta ulęknie się i odda cześć czczonym przez niego bałwanom. Ona jednak ujrzawszy wysokie płomienie, wyrwała się i sama rzuciła w ogień chwaląc imię Pańskie. Od razu po śmierci została otoczona kultem w różnych zakątkach cesarstwa. W Rzymie wystawiono świątynię pod jej wezwaniem, gdzie przechowywano część relikwii. Św. Apolonia została patronką stomatologów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz